Początek obozu

Dotarliśmy na miejsce! Najpierw rozlokowaliśmy się w pokojach, a następnie udali na pierwszy obiad. Po nim wybraliśmy się na spacer, aby zwiedzić miejscowość. Zwiedzanie było krótkie, ponieważ miejscowość maleńka, ale jest wszystko, czego do feriowego szczęścia potrzeba – śnieg, góry, szumiący potoczek, oraz dobrze zaopatrzony sklepik! Śnieg okazał się największą atrakcją dnia – bitwa na śnieżki, lepienie bałwana, aniołki na śniegu – za tym tęskniliśmy! ❄️❄️❄️ Oczywiście już dziś rozpoczęliśmy pracę – śpiew, oraz rozciąganie, które dla niektórych było średniowieczną torturą, a dla niektórych… zobaczcie na zdjęciach!  

Dodaj komentarz